Od Diabla

Zylem w dobrych warunkach .. Niestety gdy mialem niecaly rok Ktos podpalil Mojemu wlascicielowi dom .. Trafil do jakiegos budynku i juz go potem nie zobaczylem.. Postanowilem ze bede szedl przed siebie .. az dojde gdzies. Jakos pare dni potem dotarlem tutaj do sfory ..
Zobaczylem ze jest tu tylko Szasta ..
Podbieglem do niej i zapytalem :
-Moge dolonczylc do Ciebie ?
-Jasne - odpowiedziala z usmiechem .
-Jestes Alfa prawda? - zapytalem 
-Tak ..
-Jestem Diablo - powiedzialem
-Szasta ..Milo mi 
-Mi tez
Popatrzylem jej w oczy ..
-Czego sie tak patrzysz ..-zapytala
Ja nie mrugalem ani nie oddychalem
-Hallo ! Ziemia to Diabla - zasmiala sie
-Tak tak ja ..
-Nic nie szkodzi .
-Chooodz sie przejdziemy - zaproponowala
Zabrala mnie na lake ..
-Klepnij se - powiedziala
Gdy usiadlem popatrzyla mi w oczy ..
-Co ty w nich widzisz - zapytalem 
<Szasta ? >